Znaleziono 17 wyników

Pobiegła szybciej, skręcając to tu, to tam.

-Więc chodź! - Krzyknęła. Zaczęła szybko galopować przed siebie.

-Nie uraziłeś. - Powiedziała z uśmiechem. - Pobiegamy? - Zapytała nagle.

-Nietypowe. - Powiedziała cicho. Parsknęła.

-Pięknie... - Zamyśliła się. - Moje imię nic chyba nie oznacza. - Powiedziała po chwili. Jej imię było, jak dla niej, bardzo dziwne.

Przestała się śmiać, gdy zauważyła Nestora. Nie był on miłym ogierem, nie miała zamiaru się z nim zadawać. Odbiegła dalej.

-Co oznacza Twoje imię? - Zapytała. Spojrzała w stronę drzewa o dziwnym kształcie.

-Jestem Perypetia. - Przedstawiła się. - A Ty? - Zapytała po chwili. Przyjrzała mu się dokładniej.

Ja mogę być Twoim koniem ^^

Przyszła. Popatrzyła na ogiera i podeszła do niego. - Cześć. - Powiedziała.

Przyszła, patrzyła przez chwilę na to dziwne 'zadaszenie'. Po chwili wybuchnęła śmiechem xD.

Odeszła jakieś dziesięć metrów od ogiera i nagle znowu zaczęła brykać xD.

-Sorry- powiedziała i idiotycznie zachichotała xD.

Zauważyła spojrzenie ogiera, ale nadal szalała. Nagle przypadkiem walnęła ogiera kopytem w łeb. xD

Przygalopowała dziko po czym zaczęła strzelać baranki na prawo i lewo. xD